Jak oceniam 74 rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego ws do 73? Mniej osób świętuje rocznicę „na mieście”, mniej barw biało – czerwonych. Na szczęście nie dotyczy to liczby osób w okolicy ronda obok właśnie odbudowującej się Rotundy – tu było jak zwykle tłumnie (choć oprawa motocyklowa zdecydowanie mniejsza niż w ubiegłym roku). To niesamowite uczucie być punkt 17:00 w tym miejscu! A później – wyjątkowo pochopna decyzja osoby z Urzędu Miasta, delegalizująca marsz – z uwagi na to, że jakaś osoba miała koszulkę z sierpem i młotem, że race były… Szczególnym dla mnie momentem było to, jak zobaczyłem powstańca uczącego dziecko (wnuka?) salutować (to na placu Krasińskich). I jak widziałem kobietę z dziećmi przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Trochę się zmieniło. I ja też się zmieniłem.
Leave a reply