Klub Sosnowy chrzest.
Bohaterem reportażu jest jak już podpowiada tytuł – Jan. To piękne imię pochodzenia biblijnego. Jan ma starszą siostrę, która czynnie uczestniczyła w przygotowaniach do chrztu. Podobnie jak i rodzice chrzestni z dziećmi. I było radośnie. Ubranko na chrzest, w które został ubrany Jan to Next Brand (www). Tradycją jest to, że chrzestni wkładają pieniążek do butków swojego chrześniaka. Przy aktualnej inflacji, wkładanie monety 5 zł nie miałoby chyba sensu, a i uwierałoby znacznie. Tego problemu nie ma z banknotem, a zwłaszcza 200 złotowym 😉 Jeszcze przed wyjściem szybkie jedzonko – to Jan, a ja dokończyłem kawę i udaliśmy się do kościoła na ceremonię znajdującego się na placu Szembeka w Warszawie.
Ceremonia Chrztu Świętego
miała miejsce w Kościele pw. Najczystszego Serca Maryi (adres: Józefa Chłopickiego 2, 04-314 Warszawa, plac Szembeka). Warto odwiedzić internetową stronę parafii, można na niej przeczytać szczególny dotyczące ceremonii chrzcin (www). W tym kościele, odbywa się ona po mszy. Ale fotografuję naturalnie przez cały czas. Po chrzcinach zrobiłem pamiątkowe zdjęcie rodziców i chrzestnych z sympatycznym księdzem, który był mistrzem ceremonii. A później przed kościołem, grupowe zdjęcie z rodziną i zaproszonymi gośćmi
Klub Sosnowy chrzest.
Przyjęcie rodzice Jana zorganizowali niezwykle interesującym miejscu, a mianowicie w Klub Sosnowy chrzest (adres: Trakt Lubelski 40A, 04-870 Warszawa; strona www). Miejsce posiada kilka sal (aż 9), pokoje hotelowe i basen. Serwuje pyszne posiłki i jest otoczony lasem, a to daje duże możliwości organizowania plenerowych uroczystości. I co ważne, jest sporo miejsc parkingowych. Po przywitaniu gości a później poczęstunku, wykonałem plenerowe zdjęcia rodzinne, zdjęcia pozowane.
Fotograf Warszawa
Życzę Wam miłego oglądania zdjęć i serdecznie zapraszam do odwiedzania i zasubskrybowania mojego profilu na instagramie: instagram.com/zowsik/ – tu możecie zobaczyć inne zdjęcia z chrztu (oraz ze ślubów). Wasz fotograf na chrzciny, Kuba Zowsik.
You might also like
Leave a reply