Rembertów, Pogotowie św. Mikołaja VI – reportaż

Czas przed Świętami to dla każdego fotografa okres najbardziej wytężonej pracy. Nie inaczej jest w moim przypadku. Udało mi się jednak wygospodarować chwilę, aby fotograficznie wspomóc kapitalną akcję, jaką od kilku lat organizuje stowarzyszenie Rembertów Bezpośrednio.

Akcja „Pogotowie św. Mikołaja” wspiera około dwustu dzieci z najuboższych rodzin, do których Mikołaj nie ma szansy dotrzeć. Opisują one swoje pragnienia w listach do św. Mikołaja, które następnie trafiają do pracowników Ośrodka Pomocy Społecznej. Z uwagi na ochronę danych osobowych, organizatorzy zbiórki otrzymują jedynie informację o imieniu i wieku dziecka oraz jego marzeniu. Lista marzeń zamieszczana jest w internecie, na Facebooku i co kilka dni jest aktualizowana. Mieszkańcy Rembertowa, którzy angażują się w akcję już szósty rok, rezerwują prezenty z listy, następnie kupują je, pakują i umieszczają w wyznaczonych pojemnikach. 15. grudnia jest dla organizatorów niewątpliwie najcudowniejszym momentem całej akcji. Tego dnia bowiem spotykają się na wspólne pakowanie podarków. W jaki sposób paczki trafiają do dzieci? Część z nich odbierają rodzice, pozostałe są doręczane przez członków stowarzyszenia RB czyli Łukasza, Izę, Gabi, Monikę. Oraz Agnieszkę, która wymyśliła całą akcję.

Niniejszy wpis jest podziękowaniem dla wszystkich darczyńców, którzy w wymierny sposób wspomogli akcje „Pogotowie św. Mikołaja VI”. Większość prezentów pochodzi od mieszkańców Rembertowa, spośród których wielu pozostaje anonimowych i jest formą pomocy sąsiedzkiej, ale zbiórkę wspomogły również firmy.

Kupując prezent i przekazując go w miejsca zbiórki (którymi były Studio MM, hol Ratusza, kawiarnia „Posiaduffka”, żłobek „Bąbel”, Dom Kultury Rembertów, przedszkole „Kubuś Puchatek i Przyjaciele”) darczyńcy nie mają możliwości zobaczyć, jak wielkie dzieło pomocy dzieciom udaje im się wspólnie stworzyć. Na finale akcji, czyli odbieraniu i przewożeniu podarunków do Ośrodka Pomocy Społecznej, pojawiłem się z aparatem. Towarzyszyłem tam Gabi i Łukaszowi, wolontariuszom, którzy pomagali w zbieraniu i transportowaniu paczek. Odbierając prezenty od ofiarodawców, odwiedziliśmy sklep komputerowy DMX i „Relaksownię Day Spa”. Nad wszystkim sprawował pieczę Aleksander Lesiński ze stowarzyszenia Rembertów Bezpośrednio.

Miłego oglądania!