Od momentu przekroczenia progu domu i wejścia w ich świat, byłem świadkiem pięknych emocji między Olą i Krzysztofem. W każdym geście, wymianie spojrzeń, uśmiechu, czuć było dużo miłości, życzliwości i wzajemnego szacunku. Tak spokojna, dobra atmosfera jest marzeniem podczas każdego fotoreportażu, w pełni udziela się bowiem fotografowi i podsuwa niezliczoną ilość wyjątkowych kadrów 🙂
Znajdujemy się w Komorowie, w domu, gdzie Ola i Krzysiek przygotowują się pomału do ceremonii. Mamy znaczny zapas czasu na spokojne kadrowanie. Powoli przybywają goście, rodzina i weselna kapela. Atmosfera nabiera kolorów, robi się coraz bardziej podniośle i uroczyście.
Krzysztof czeka na parterze, Ola schodzi po schodach. Krok za krokiem, powoli i majestatycznie. Oczy błyszczą im radośnie podczas pierwszej wymiany spojrzeń. Ten sam błysk widzę w oczach Krzysztofa w kościele, kiedy Ola zmierza do ołtarza, prowadzona przez Tatę. Uroczystość ma miejsce w parafii Narodzenia NMP w Komorowie (Komorów, 3 maja 9). Po ceremonii pod kościołem pojawiają się… dziwni panowie z siekierami 🙂 To strażacy, którzy układają piękny szpaler dla nowożeńców, podczas ich wyjścia ze świątyni.
Przyjęcie weselne odbywa się w Domu Weselnym Błonie (Błonie, Szkolna 17). Rodzice witają Olę i Krzysia chlebem i solą, a tuż po tym tradycyjnym obrządku pozostali goście składają życzenia Młodej Parze. Chwilę później zabawę rozpoczyna wyjątkowy pierwszy taniec. Weselne przyjęcie celebruje też po swojemu grupka uroczych dzieciaków. Tańcom, emocjom i wspaniałym chwilom nie ma końca.
Dziękuję za fotograficzne wsparcie Michałowi Włodarczykowi. Zabawę weselną zaś umilał gościom zespół Toma-art.pl z fantastyczną wokalistką, której głos oczarował nie tylko mnie.
Zdjęcia, zdjęcia 😉 Po prawej Kuba 😉 po lewej Michał 🙂
Leave a reply